Ogółem

Tytuł: The Vendeta.
Podtytuł: "Nawet w zemście musi być jakaś metoda." ~ A. Sapkowski.
Gatunek: Kryminał.

O czym? 
   O tym, że pozory mylą. Nie wszystko jest białe lub czarne. Pójście na skróty nie zawsze wychodzi na dobre, zwłaszcza, jeśli chodzi o czyjąś przyszłość. Dlatego właśnie Dante Rotecki znajdzie się w sytuacji, z której wyjście awaryjnie nie wchodzi w grę. Gdy się coś zawali, trzeba to dobrze naprawić i to właśnie z pomocą Ernesta Szelmana detektyw będzie musiał tego dokonać, nawet jeśli na ich drodze staną przeszkody trudne do ominięcia.

O kim?
   O detektywach od spraw iście beznadziejnych. Dla niektórych bohaterowie, którzy walczą o dobro i porządek na świecie, dla innych wrzód na tyłku, którego trudno się pozbyć. Stróżowie prawa, którzy chcą udowodnić swoją przydatność dla miasta, w skrajnych przypadkach nawet kosztem własnego dobra.

Dla kogo?
   Dla wszystkich tych, którzy lubią czytać.

Od kogo?
   Od Smiley - dziewczyny, która próbuje swoich sił w pisaniu podobnych historyjek. Marzy jej się zostanie pisarką, ale każdy ma jakieś beznadziejne marzenie, którego porażka jest przesądzona. Lepiej od pisania wychodzi jej fotografowanie. Żyje w rozjazdach między swoją rodzinną miejscowością, a Wrocławiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz